25. rocznica śmierci księżnej Diany. Tak brzmiały ostatnie słowa Lady Di

W nocy z 30 na 31 sierpnia 1997 roku doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć na miejscu ponieśli partner księżnej Diany Al-Fayed oraz kierowca Henri Paul. Królowa ludzkich serc, bo tak nazywano Lady Di, zmarła w szpitalu. Sierżant Xavier Gourmelon, który kierował zespołem ratunkowym w tunelu pod Pont De I’Alma twierdzi, że słyszał ostatnie słowa Diany przed zabraniem jej do szpitala.

Tragiczny wypadek księżnej Diany

Tym wydarzeniem w sierpniu 1997 roku żył cały świat. 23 minuty po północy z 30 na 31 sierpnia czarny Mercedes S280 z numerem rejestracyjnym 688 LTV 75 uderzył w 13. przęsło tunelu przy moście Pont de I’Alma w Paryżu. Śmierć na miejscu w wypadku ponieśli kierowca Henri Paul oraz egipski miliarder Dodi Al-Fayed. W samochodzie znajdował się również agent ochrony Trevor Rees-Jones, który odniósł ciężkie obrażenia. 36-letnia wówczas księżna Walii została ranna i przewieziona do szpitala. Królowa ludzkich serca zmarła w paryskiej placówce ok. godz. 4 nad ranem 31 sierpnia.

Ostatnie słowa księżnej Diany przed śmiercią

Sierżant Xavier Gourmelon z paryskiej straży był wówczas na służbie. To właśnie on kierował zespołem ratunkowym w tunelu, gdzie doszło do tragicznego wypadku i to właśnie on ratował księżną z rozbitego pojazdu. Dzięki resuscytacji krążeniowo- oddechowej udało się mu przywrócić funkcje życiowe Lady Di.

Oczywiście poczułem wtedy ulgę, bo jako osoba udzielająca pierwszej pomocy chcesz uratować życie. I myślałem, że właśnie to zrobiłem- mówił w "The Sun”.

Sierżant był pewny, że księżna przeżyje. W wywiadzie dla powyższego magazynu przyznał, że tamten moment zostanie z nim do końca życia.

Widziałem, że ma lekką kontuzję prawego ramienia, ale poza tym nie było nic znaczącego. W ogóle nie była zakrwawiona. Szczerze mówiąc, myślałem, że będzie żyła. […] Później dowiedziałem się, że zmarła w szpitalu. Teraz już wiem, że odniosła poważne obrażenia wewnętrzne. Cały ten epizod wciąż bardzo mocno tkwi w mojej pamięci. Wspomnienie tej nocy pozostanie ze mną na zawsze.

Xavier Gourmelon twierdzi również, że to właśnie on usłyszał ostatnie słowa, które miała wydobyć z siebie przed śmiercią księżna Walii. Brzmiały one:

Mój Boże, co się stało?”

O ostatniej rozmowie z matką w dokumencie „Diana, Our Mother: Her Life and Legacy” opowiedzieli jej synowie - książę Harry i William. Jak wówczas mogliśmy usłyszeć, choć nie do końca pamiętają kontekst samej rozmowy, to do dziś żałują, że była ona tak krótka.

Niekoniecznie pamiętam, co powiedziałem, ale przez resztę życia będę żałował, jak krótka była to rozmowa- powiedział książę Harry w filmie.

„Do zobaczenia później, czy mogę iść?” - powiedział do księżnej Diany William w ostatniej rozmowie- Gdybym wiedział, co się stanie, nie byłbym tak zblazowany. Ten telefon dość mocno utkwił mi w pamięci- zdradził książę William, który tamten wieczór spędzał z bratem i kuzynami.

Księżna Diana w tym roku obchodziłaby swoje 61. urodziny.

Udostępnij: