Czas, który jak pijany zegarmistrz z kaczką w butelce, raz przyspiesza, raz zwalnia tryby, a potem znowu je napędza, jest dla nas przerażający, bo nie wiemy, czy to, co było, jeszcze będzie.
Kwiecień pełen wyzwań: Jak radzić sobie z wiosennym lękiem i niepewnością?
Poznaj sposoby na przezwyciężenie trudności pojawiających się w okresie kwietnia. Jak radzić sobie z wiosennym lękiem i niepewnością?
Zawsze jesteśmy zaniepokojeni przyszłością, bo nie znamy jej. Ale przyszłość to miejsce, do którego kierujemy naszą teraźniejszość.
O, morskiej pianie lśniącej fantazmago, uroczo obłędna, w tę i we wtę powiewająca, pryskałaś mi w oczy jak zdradliwa kropla, jesteś niepewnością nieskończoności, jesteś tym, co wiecznie ucieka pod wpływem nieustannej zmienności.
Wojna to nie tylko akt przemocy, lecz również iskra przemocy. Prawdziwa, niepodzielna władza powstała z przemocy. Nieznane niepewności, szanse, to także przemoc, co więcej, wpływają na wynik, tożsamy z elementem losu.
Najgorzej jest czekać. A jeszcze gorzej nie wiedzieć, na co się czeka, albo czy w ogóle warto czekać. To jest życie.
Wolność jest niczym, jeżeli nie zawiera wolności ryzyka, wolności popełnienia błędów, wolności doświadczania życia w pełni. To jest jej istota: ryzyko, błąd, niepewność, niewiadoma, niezgoda.
Nie ma nic pewnego na tym świecie. Więc, skoro i tak nie ma pewności, to niechaj już wolę ryzykować, bo nie życie jest najważniejsze, ale to, jak je przezywamy.
Bóg nie jest kwestią logicznego dowodu, ale wewnętrznego doświadczenia. Życie bez Boga jest jak niebezpieczna podróż w nieznanym kraju, pełna niepewności i lęku.
Niepewność jest nieodłącznym elementem ludzkiego losu, tak jak wolność nie jest dana w pakiecie z życiem, ale musimy ją dzielnie zdobywać i utrzymywać.
W tę drogę ku przyszłości i ku nieznanemu, ku lepszemu bądź gorszemu, zawsze stoi otworem każda chwila, ale zawsze zamykamy ją za sobą, żebyśmy mogli żyć w przeszłości, we względności, w niepewności.
Są na świecie pewne rzeczy, które się nie wyjaśniają; na ich widok trzeba zamknąć oczy i cierpliwie czekać, aż miną, jak minie dopiero co wystrzelona kula. Uderzy. Ale gdzie? Kiedy? Nikt tego nie wie.