"Nie czuję podniecenia przy żonie". Mężczyźni nie boją się o tym głośno mówić

Mężczyźni coraz odważniej przyznają się, że żony zwyczajnie przestają ich podniecać. Otwarcie mówią o tym w rozmowach z psychologami i terapeutami, a także piszą o tym na forach w Internecie. Dlaczego tak się dzieje?

W dzisiejszych czasach mężczyźni coraz śmielej i otwarciej wyrażają swoje uczucia i myśli na temat swojego życia seksualnego w związkach.

Jeden z mężczyzn, który uczestniczył w dyskusji na forum internetowym, wyznał:

To już nie to samo. Kiedyś nasza intymność była niesamowita, teraz czuję, że to tylko rutyna. Moja żona już mnie nie podnieca tak, jak kiedyś.

Jestem wdzięczny za naszą rodzinę, ale czuję, że straciliśmy to coś, co nas łączyło. Seks z nią stał się rzadkością, a ja mam coraz więcej fantazji, których nie mogę z nią zrealizować. napisał inny meżczyzma.

Kolejny mężczyzna wyznał:

Boję się, że moje pragnienia seksualne są zbyt odmienne od tych, które ma moja żona. Nie chcę jej zranić, ale jednocześnie nie mogę przestać myśleć o tym, co by było, gdybym mógł spełniać swoje fantazje.

Dlaczego żony przestają podniecać mężów?

Jednym z możliwych wyjaśnień tego zjawiska jest to, że w miarę jak związek staje się bardziej stabilny i długotrwały, towarzyszą mu pewne zmiany w życiu seksualnym. Początkowa namiętność i fascynacja partnerem może z czasem osłabnąć, a codzienne obowiązki, prace i stresy życia rodzinnego mogą wpływać na naszą aktywność seksualną. To naturalne zjawisko, które dotyka zarówno mężczyzn, jak i kobiety.

Innym aspektem może być brak komunikacji w związku. Jeśli mężczyzna czuje, że jego partnerka nie jest zainteresowana rozmową na temat swoich potrzeb seksualnych, może czuć się zaniedbany i niezrozumiany. To może prowadzić do frustracji i niezadowolenia, które objawiają się stwierdzeniem, że żona już nie podnieca.

Fantazje seksualne i ich realizacja z kimś innym niż stała partnerka to inny problem, który może wynikać z różnych przyczyn. Może to być próba odreagowania braku satysfakcji w związku lub też oznaczać większe kłopoty w relacji. Warto jednak podkreślić, że taka sytuacja może prowadzić do jeszcze większych problemów i pogorszenia relacji.

Warto zaznaczyć, że każdy związek jest inny, a życie seksualne jest bardzo osobistą sferą, która nie zawsze jest łatwa do zrozumienia i zarządzania. Ważne jest, aby partnerzy starali się komunikować ze sobą, wyrażać swoje potrzeby i pragnienia oraz szukać rozwiązań, które będą satysfakcjonujące dla obu stron. Jeśli problemy w związku się nasilają, warto skonsultować się z terapeutą seksuologiem lub psychoterapeutą, który pomoże zrozumieć i rozwiązać trudności.

Życie seksualne w związku może ulegać zmianom, ale nie oznacza to koniecznie, że miłość i intymność muszą zniknąć. Istnieją różne sposoby, aby ożywić życie seksualne i przeciwdziałać rutynie, warto tylko podjąć tę próbę. Niech te słowa staną się przypomnieniem, że mężczyźni, tak samo jak kobiety, mają prawo do satysfakcjonującego życia seksualnego i szczęśliwego związku.

Zobacz także: Paryż nie jest już stolicą zakochanych! Które miasto wygrało ranking?

Udostępnij: