Kolejna seria SMS-owa została rozesłana po klientach Biedronki. Ponownie sieciówka zaatakowała swoją konkurencję!
- Kolejny atak na Lidla
- Atak Biedronki nadal trwa
- Wojna między Biedronką a Lidlem
- Z czego wynika ta walka?
W treści wiadomości zawarte są informacje, które sugerują tańsze produkty niż w Lidlu. Twórcy jednego z koszyków zakupowych również zostali dotknięci. Klienci posiadający kartę Biedronki otrzymali wiadomości o błędzie w koszyku zakupowym „Faktu”.
Wspieramy koszyki cenowe, ale Koszyk Faktu z 6.02 zawiera błąd. Rzeczywista cena schabu b/c vac w Biedronce to 10,39 zł/kg i koszyk Biedronki jest najtańszy: 118,57 zł – stwierdziła sieć w wiadomościach.
Kolejny atak na Lidla
Jak podaje redakcja WP Finanse, która przeanalizowała rozsyłane wiadomości, stwierdza, że Biedronka podaje dwa różne produkty, które rzekomo są u nich tańsze niż w Lidlu.
W jednym z SMS-ów Biedronka przekonuje, że sprzedaje filet z piersi kurczaka o 70 proc. taniej niż Lidl (ceny to: 9,99 zł/kg kontra 16,99 zł/kg). Drugi w swojej treści promuje ofertę na paczkę 300 g pralin marki Ferrero Roche, która ma być tańsza o 16 proc. względem propozycji Lidla (ceny to: 29,99 zł kontra 34,99 zł za opakowanie).
Atak Biedronki nadal trwa
To kolejna seria SMS-owa. Tak jak w miniony weekend również teraz klienci otrzymali serie tekstowych wiadomości z porównywaniem cen do konkurencyjnego sklepu.
Biuro prasowe Lidl Polska już wcześniej odniosło się do tej akcji, zarzucając Biedronce mijanie się z prawdą i przekazywanie błędnych informacji swoim klientom.
Jan Kołodyński, który jest menedżerem w sieci Biedronka powiedział, że sklep podejmuje się rożnych działań, w celu informowania swoich klientów o najważniejszych cenach swoich produktów. Stwierdził, ze ceny są rzetelnie porównywane z konkurencją.
Wojna między Biedronką a Lidlem
Cała sytuacja nabrała tępa wraz z podwyżką cen w sklepach. W rozmowie z WP Finanse Robert Biegaj, który jest ekspertem rynku handlowego z Grupy Offerista powiedział, że:
Przed inflacją drożyzna w sklepach nie była dla Polaków aż takim problemem. Wzrost cen dał tego typu akcjom promocyjnym żyzne podłoże
Już w styczniu pojawiła się akcja ze strony Lidla, który przekonywał, że jego oferta jest korzystniejsza dla klientów niż Biedronka. W soich pprzekonaniach sklep powołał się wtedy na badania"Faktu" i niezależnej agencji ASM Sales Force Agency. Wtedy to sieć ogłosiła się „liderem niskich cen”.
Do tego faktu odniosła się Biedronka, stwierdzając, ze podane informacje nie są zgodne z rzeczywistością. Na stronie sklepu zostały umieszczone porównania z 18 stycznia, załączono również zdjęcia paragonów.
Obie sieci rozpoczęły walkę o klientów. Już serwis "Subiektywnie o finansach" zwrócił wtedy uwagę, że Lidl pominął jeden fakt.
W porównaniach cen Biedronka przegrała z Lidlem, jednakże nie wspomniano, że to sklep Auchan miał niższe ceny od Lidla.
Biedronka przeprowadziła swoje badania wskazując, że wszystkie ich artykuły są tańsze niż u niemieckiego rywala.
Biedronka podczas wakacji w 2023 roku zakwestionowała badania ASM Sales Force Agency. W wyniku tych badań zajęła trzecie miejsce. W związku z tym stworzono analizę tych badań. W sieci pojawiły się paragony Biedronki, Lidla, Dino i Auchan. Jako zwycięzce ogłoszono Biedronkę.
Z czego wynika ta walka?
Firma technologiczna Proxi.cloud i platforma UCE RESEARCH przeprowadziły badania, z których jasno wynika, że w związku z wysokimi cenami, ruch w sklepach znacznie zmalał. Inna sytuacj ma miejsce jeśli chodzi o dyskonty.
W tej sprawie głos zabrali eksperci z branży, którzy stwierdzili, że:
To pokazuje, jak dużą rolę w wyborze sklepu odgrywają ceny
Stąd zrozumiała jest akcja dotycząca bitwy o klienta, nawet powołując się na konkretna markę firmy.
Jak ocenił to Robert Biegaj:
To całkowicie przemyślane działanie. Na reklamie porównawczej zyskują zarówno Lidl, jak i Biedronka. Obie sieci stosują strategię polaryzacyjną, która ma przyciągnąć klientów do jednego lub drugiego dyskontu. Reszta konkurencji zostaje usunięta w cień
W Rankingu Popularności Sieci Handlowych 2024, który został przygotowany przez Listonic Biedronka zdobyła 37,22 proc. udziału wśród list zakupów. Sklep Lidl zajął drugie miejsce z wynikiem 35,53 proc.
Reakcja internautów
W sieci zawrzało od komentarzy dotyczących całej tej sytuacji. Pojawiło się wiele memów związanych z rozsyłanymi wiadomościami od Biedronki. Nie zabrakło również prześmiewczych komentarzy.