Kolejna katastrofa powodziowa! Pęknięcie zbiornika grozi mieszkańcom

Zbiornik retencyjny Topola, znajdujący się w gminie Paczków, pękł pod naporem wody, co doprowadziło do gwałtownego zalania okolicznych terenów. Władze natychmiast zarządziły ewakuację mieszkańców zagrożonych obszarów. Woda przepływa teraz bez kontroli do pobliskiego zbiornika Kozielno, a sytuacja pozostaje dynamiczna.

Południowa część Polski zmaga się z wyjątkowo poważną sytuacją powodziową. Intensywne opady deszczu, związane z niżem genueńskim „Borys”, spowodowały gwałtowne podniesienie poziomów rzek, a lokalne zbiorniki retencyjne zostały przeciążone. W związku z tym, sytuacja stała się krytyczna, zwłaszcza w rejonie zbiorników Topola i Kozielno w województwie opolskim, gdzie doszło do uszkodzenia przepustu. Woda z Topoli zaczęła niekontrolowanie przepływać do Kozielna, co wywołało pilną reakcję władz.

Kryzys na zbiorniku Topola i Kozielno

Zbiornik Topola, położony w gminie Paczków, został przeciążony z powodu nadmiernej ilości opadów. Z powodu awarii przepustu woda zaczęła swobodnie przepływać do zbiornika Kozielno, a następnie do zbiornika Otmuchów. Sytuacja jest poważna, choć służby zapewniają, że zbiornik Kozielno na razie jest w stanie pomieścić napływającą wodę. Niemniej jednak, władze lokalne nie wykluczają, że zagrożenie może się nasilić, jeśli intensywne opady będą się utrzymywać.

Ewakuacja w Paczkowie

W obliczu zagrożenia burmistrz Paczkowa, Artur Rolka, zarządził pilną ewakuację mieszkańców z 13 ulic w mieście. Mieszkańcy zostali wezwani do przeniesienia się do bezpiecznych miejsc, takich jak rynek miasta oraz szkoły podstawowe nr 2 i 3. Burmistrz apeluje o pełną współpracę, podkreślając, że ewakuacja jest konieczna z uwagi na dynamicznie rozwijającą się sytuację. Jak sam zaznacza:

Nie możemy przewidzieć, jak dalej rozwinie się sytuacja. Proszę mieszkańców o natychmiastowe opuszczenie zagrożonych terenów.

Służby ratunkowe pozostają w pełnej gotowości. Rzecznik Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, kpt. Łukasz Nowak, uspokaja, że na tę chwilę nie ma bezpośredniego zagrożenia życia mieszkańców, a sytuacja jest kontrolowana. Zwiększone zrzuty wody z obu zbiorników nie powinny obecnie stanowić większego ryzyka, jednak służby monitorują stan zapory na bieżąco. Zbiorniki Topola i Kozielno osiągnęły maksymalne poziomy piętrzenia, a kontrola nad ilością wody, która trafia do Otmuchowa, jest kluczowa dla minimalizowania dalszego zagrożenia.

Władze i służby lokalne pozostają w pełnej gotowości. RZGW we Wrocławiu przekazało, że obecnie obie tamy przepuszczają maksymalną ilość wody, co oznacza, że kontrola nad sytuacją jest utrudniona. Wszyscy zaangażowani pracują nad ograniczeniem ryzyka, a priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom​.

Zobacz także: Dramatyczna sytuacja na południu Polski! Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej!

Udostępnij: