Starajcie się posiąść w obfitości ...
Starajcie się posiąść w obfitości te dary, które się przyczyniają do zbudowania Kościoła.
Bóg jest bogaty w miłość do człowieka, pragnie go silniej, niż on sam siebie. Swoją miłością Bóg stwarza człowieka, swoją miłością wybawia go, swoją miłością przenosi go do wieczności.
Bóg jest Miłością, a przez uczucie miłości stajemy się bliżej Boga. Miłość to język, którym Bóg rozmawia z naszym sercem.
Niebo jest niebem Pańskim, a ziemię dał synom ludzkim.
Cóż pozostaje z człowieka, jeżeli nie jest on człowiekiem Bożym?
Bóg go stworzył, więc powinien uchodzić za człowieka.
Bóg jest wszędzie tam, gdzie pozwalasz mu być. Nie szukaj Go w niebie, szukaj go w swoim sercu, bo tam jest jego prawdziwe miejsce.
Marzę o czymś bardzo prostym, o czymś zbliżonym do najprostszych gmin chrześcijańskich w pierwszych wiekach Kościoła... Jakieś kilka dusz zgromadzonych, żeby prowadzić życie nazaretańskie, żyć z praw rąk jak Święta Rodzina, praktykować cnoty nazaretańskie kontemplując Jezusa... mała rodzina, małe ognisko zakonne, maleńkie, najprostsze.
Bóg lubi, aby Go molestować.
Już przed wszystkimi wiekami Bóg wybrał dla nas wszystko, nawet krawaty.
Starajcie się posiąść w obfitości te dary, które się przyczyniają do zbudowania Kościoła.