Starajcie się posiąść w obfitości ...
Starajcie się posiąść w obfitości te dary, które się przyczyniają do zbudowania Kościoła.
Położyć nadzieję w Bogu, zawierzyć Mu, oznacza to wybrać drogę trudną, wiodącą od tego, co miłe i bliskie, przez ciemność i opuszczenie, przez odarcie z tego, co własne.
Ból jest mistrzem wtajemniczenia religijnego. Cierpienie żłobi nam duszę: krzesze w niej iskry boskie.
Jak można kochać Boga, który jest niewidzialny,
nie kochając człowieka, który jest obok nas.
Bojaźń Pańska początkiem mądrości, wspaniała zaplata dla tych, co według niej postępują.
Bóg jest ostatecznym odpowiednikiem naszej tęsknoty za absolutem. Jest to uwielbienie absolutnej prawdy, absolutnej miłości, absolutnej sprawiedliwości. Bóg to jest to, co w państwie, społeczeństwie, świecie, czego nie jesteśmy w stanie sami stworzyć.
Bóg jest pewnością, są dusze, które na Jego imię reagują, jak na mnie słodkie. Lecz są i takie, które w Bogu tylko owe 'Złoto bazarowe' widzą - jedno błyszczące z daleka, a jednak tylko blaszka.
Czym jest Bóg, tego nie wiem. Wiem tylko, że bez Niego nie umiałbym żyć. I to nie tyle wiem, co czuję w najgłębszym zakątku duszy.
Bóg ustawia wskazówki.
Jeżeli chcemy rozmawiać z Bogiem, to powinniśmy się przedtem zatroszczyć, aby być dobrze poinformowanymi o świecie, gdyż świat jest jedynym tematem, który Boga interesuje.
Bądź mężny i mocny, nie lękaj się, nie bój się, gdyż Pan, Bóg twój, idzie z tobą, nie opuści cię i nie porzuci.