Wygnaliśmy z serc Boga, weźmiem ...
Wygnaliśmy z serc Boga, weźmiem dobra po nim,Gadać o nim i pisać do niego zabronim,Mamy nań sto gąb brzmiących i piór ostrych krocie.
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje,Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Dla zjednoczenia z Bogiem należy poświęcić wszystko.
Kto jest rzeczywiście dobry, jest taki we wszystkich miejscach i w każdym towarzystwie. Dobry ma bowiem zawsze przy sobie Boga, a kto Jego ma prawdziwie, ten ma Go wszędzie, zarówno na ulicy i wśród ludzi, jak w kościele, pustelni czy celi klasztornej.
Jeśli boisz się wyznać swoje grzechy, proszę nie mów więcej,
że chrześcijaństwo jest dla słabeuszy.
Poza Kościołem nikt nie będzie zbawiony.
Nadal mówimy, że czuwamy w oczekiwaniu na Pana, lecz tak naprawdę, jeśli mamy być szczerzy, musimy wyznać, że nie czekamy już na nic.
Bóg wie, co robi. Nie myli się w przydzielaniu ludziom czasu. Każdemu daje czas na zrobienie tego, co chce, by zrobił.
Bóg jest niezmiernie wielki, nie tylko dlatego, że nie ma dla niego żadnej miary, ale także dlatego, że to, co my nazywamy bezmiarem, jest dla niego malutkim ziarenkiem.
Gdyby Boga nie było, należałoby Go wymyślić.
- Dlaczego oni umarli? - zapytał Edwinę któregoś dnia.
- Bo Pan Bóg tak bardzo ich kochał, że chciał ich mieć blisko siebie - odpowiedziała. Teddy pokiwał ze zrozumieniem główką, po czym spojrzał na nią zaniepokojony,
- Czy on ciebie też kocha?
- Nie aż tak bardzo, kochanie.
- To dobrze.