Wołasz Boga, On często schodzi ...
Wołasz Boga, On często schodzi po kryjomuI puka do drzwi twoich, aleś rzadko w domu.
Niewątpliwie modlimy się jeszcze i dokładamy starań, by "przyszło Królestwo Boże". Lecz tak naprawdę, iluż spośród nas porusza jeszcze do głębi serca wielka nadzieja odnowienia naszej Ziemi?
Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi.
Chrystus ciągle się odradza w wybranych ludziach i ciągle bywa w nich umęczony.
Jak można kochać Boga, który jest niewidzialny,
nie kochając człowieka, który jest obok nas.
Dużo ważniejsze od udowodnienia niedowiarkowi istnieniu Boga jest takie pokazanie mu Boga, by mógł Go dostrzec.
Oby tylko Pan użyczył ci roztropności i rozsądku.
Jeżeli Bóg postąpiłby wobec nas według sprawiedliwości, kto by mógł go znieść? Ileż to razy nie wysłuchuje nas, kiedy później okazuje się, że nasze prośby byłyby dla nas zgubne. Bóg wie lepiej, czego nam trzeba, niż my sami.
Można powiedzieć, że każde kłamstwo, choćby wydawało się nieznacznym, sprawia zawsze ból albo nam samym, albo innym; narusza bowiem prawdę i prostotę serca. Człowiek, kłamiący, choćby w żarcie, dowodzi dwulicowości. Niech więc mowa wasza będzie szczerą i prawdziwą, jeśli chcecie być dziećmi Tego, który jest Ojcem prawdy i Prawdą samą.
Bóg mówi do nas samym swoim milczeniem, w samotności, Bóg mówi do naszego serca. W sercu jest on naszym bratem, do dyskusji zawsze jest wolny. Bóg jest ciągle młody. Na każde moje pytanie odpowiada milczeniem. Bóg jest milczeniem i tej tajemnicy trzeba się nauczyć w naszym życiu codziennym.
Kiedy ranne wstają zorze,Tobie ziemia, Tobie morze,Tobie śpiewa żywioł wszelki, Bądź pochwalon Boże wielki.