Wtargnięcie Boga, gwałtowne, totalne, przynosi ...
Wtargnięcie Boga, gwałtowne, totalne, przynosi radość, która nie jest niczym innym, jak szczęściem uratowanego, szczęściem topielca wyciągniętego w ostatniej chwili z wody.
Boże... nie proszę Cię o to byś sprawił, aby wszystko dobrze się ułożyło w moim życiu. Proszę tylko o siłę i odwagę bym sama umiała walczyć o to na czym mi najbardziej zależy...
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
Motorem historii nie jest ani walka klasowa, ani interesy gospodarcze: motorem historii jest modlitwa, która napędza historię.
Drogi człowieka do Boga są właściwie proste, jeżeli człowiek je sam nie pokręci.
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach.
Bóg chrześcijański nie jest niebieskim gwarantem istniejącego stanu rzeczy.
To nie nasze zadanie dyktować Bogu, jak On ma rządzić światem.
Jeżeli wyrzekasz się Boga, tracisz wieczność; gdy wyrzekasz się grobów ojców, tracisz człowieczeństwo.
W stosunku do Boga nie bądź skąpy, lecz hojny!
Gdy pewnego dnia człowiek dotrze aż do gwiazdy, którą dziś uważamy za najbardziej odległą, a potem odkryje dalsze miliardy światów, będzie miał zapewne mniej mizerne i mniej politowania godne wyobrażenie o Bogu.