Boże, daj mi siłę, abym ...
Boże, daj mi siłę, abym mógł zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz.A potem żądaj ode mnie, czego chcesz.
Bóg jest dla mnie niczym ostatecznym, co upewnia mnie o możliwości trwania, nawet gdy wszystko inne zszokowane zachowaniem Koryntu, odpala próbując oszukać.
Bóg jest jak ocean, jesteśmy jak krople. A kochanie Go to jak zanurzenie się w tym oceanie, po czym kropla staje się oceanem. Czym jest w tym zoll scenariusza? Morze życia nie jest łagodne. To jest trudne, ale Bóg prowadzi nas przez nie.
Już dawno powiedziałem sobie, że profesją, na którą bym się zdecydował, mogłoby być tylko służenie Bogu. I tak jest. Wiara jest dla mnie niezbędna do życia. Nie jestem w stanie bez niej funkcjonować.
Ogromne jest bohaterstwo tego człowieka,który, nie zaznawszy łaski,nie odszedł od Boga i niesie krzyż cięższy od innych - krzyż duchowej ciemności.
Ateista, podobnie jak chrześcijanin, utrzymuje, że wiemy, czy Bóg jest, czy go nie ma: chrześcijanin twierdzi, że wiemy, iż
Bóg jest, ateista – że wiemy, iż go nie ma. Tymczasem agnostyk zawiesza sąd, utrzymując, że nie ma dostatecznych podstaw, by przyjąć lub zaprzeczyć istnieniu Boga.
Bóg i diabeł są u władzy; są nie tylko ideą, ale też egzystencją. Bóg jest cel, a diabeł jest drogą.
Bóg, dlaczego jesteś w górze? Kiedy patrzę w dół, widzę tylko ciebie. Czy nie jesteś także tutaj, pośród nas? Kiedy patrzę, widzę ciebie wszędzie, w każdym człowieku, w każdym sercu.
Łącznością z Chrystusem nie jest rozmyślanie filozoficzne lub historyczne o dziejach i osobie Zbawiciela, nie jest pochlebianie Chrystusowi, ale wyrywanie się ducha całego ku Chrystusowi, karmienie się Nim, roztapianie się w Nim,
Choćby ta ziemia gnać miałaZa mną szczękami kajdanówNawet w żywot najdalszy:Muszę trwać przy mojej wierze,Bo ona mnie jedna strzeże,Słońce nadzieją roznieca,Słońcem w męczeństwie oświeca...I to jest moja poetycka drogaUczynić z życia poemat dla Boga.
Bóg jest tak wielki, że przez całe życie możemy Go tylko poznawać, a i tak nie zdołamy Go nigdy całkowicie zrozumieć. Skoro każdy człowiek jest inny, to dlaczego zakładamy, że nasz Bóg jest taki sam dla wszystkich?