Panie, daj co rozkazujesz i ...
Panie, daj co rozkazujesz i rozkazuj, co chcesz.
To co my nazywamy przypadkiem, jest być może logiką Bożą.
Wierzyć w Boga nie oznacza siedzieć skrzyżowanymi rękami. Wierzyć w Boga oznacza, że człowiek podejmuje walkę, że się nie poddaje, że poszukuje prawdy i umie ją przyjąć, umie walczyć o sprawiedliwość, o miłość.
Przewidywania poetówsą zapomnianymi przygodami Boga.
Diabeł goni za hałasem, Chrystus szuka ciszy.
Coraz częściej myślę, że jeśli Bóg istnieje, to jest cynicznym draniem.
Nie ma takiej ludzkiej rzeczywistości, której człowiek nie mógłby zepsuć, której nie psujemy przez nasz egoizm. Modlitwa też temu podlega.
Kościół nasz powinien się świecić w nas, a nie w naszych słowach.
Otoczeni opieką dobrych Mocy, z otuchą wyglądamy przyszłości. Bóg z nami wieczorem i rankiemi widać go w każdym nadchodzącym dniu.
Wierzę w Chrystusa i wierzę, że osiemset milionów chrześcijan na świecie potrafi odnowić oblicze tej ziemi.
On głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia.