Modlitwa, skrystalizowana w słowa, ciągle ...
Modlitwa, skrystalizowana w słowa, ciągle na nowo utrwala długość tej fali, na jakiej nadal ma być prowadzony dialog,nawet wtedy, gdy nasza świadomość zwróci się w innym kierunku.
Kto się w opieke poda Panu swemuA całym prawie sercem ufa Jemu,Śmiele rzec może: "Mam obrońcę Boga,Nie będzie u mnie straszna żadna trwoga."
Najesz się, nasycisz i będziesz błogosławił Pana, Boga twego, za piękną ziemię, którą ci dał.
Bóg, który jest jako Bóg nie jest dla mnie Bóg. Bóg jest Bóg, jeśli jest tak piękny jak nałóg. Bóg jest piękny. Czysty zmysłowy nałóg. Otwiera nowe możliwości, które są wieczne. To właśnie jest Bóg.
Bóg jest miłością, a owa, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia, bo każda chwila poszukiwań jest chwilą spotkania z Bogiem i Wiecznością.
Nieszczęsny, kto się tak od Chrystusa odwrócił, że już nie może być dostrzeżony. Bo chociaż by i z daleka iść za Zbawcą - to też coś znaczy.
Przez wszystko do mnie przemawiałeś - Panie!Przez ciemność burzy, grom i przez świtanie;Przez przyjacielską dłoń w zapasach z światem,Pochwałą wreszcie - ach` - nie Twoim kwiatem...
Kościół nasz powinien się świecić w nas, a nie w naszych słowach.
Na większą chwałę Bożą.
Zaropiałe oczy Boga będą uzdrowione.