Kto modli się z wiarą, ...
Kto modli się z wiarą, poddaje siebie i swój los Bogu.
Bóg jest tak wielki, że przez całe życie możemy Go tylko poznawać, a i tak nie zdołamy Go nigdy całkowicie zrozumieć. Skoro każdy człowiek jest inny, to dlaczego zakładamy, że nasz Bóg jest taki sam dla wszystkich?
Pozostaje nam jedna rzecz poza
Bogiem: pragnienie Boga.
Bóg, który pozwól na to, abyś cierpiał, jest również Bogiem, który nieustannie czuwa nad tobą. Cierpi razem z tobą i dla ciebie. To Bóg, który liczy twoje łzy.
Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana.
Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć, jakim Bogiem jesteśmy, dopóki nie zrozumiemy, jakim ludźmi jesteśmy. Bóg jest twórcą, mamy zrozumieć, jak on stworzył nas, czym jesteśmy stworzeni i jakie mamy miejsce w jego planie.
Chrześcijanie wymyślili diabła, by ukryć, że sami są jak diabeł!
Bóg jest tak cichy, że szum otaczających go ludzi go zagłusza. Jedynie w ciszy serca człowieka może się On odezwać.
Nadal mówimy, że czuwamy w oczekiwaniu na Pana, lecz tak naprawdę, jeśli mamy być szczerzy, musimy wyznać, że nie czekamy już na nic.
Bóg mówi do nas językiem cierpienia. Kiedy innej mowy nie rozumiemy, nie chcemy rozumieć.
Kto chce być uczniem Jezusa, musi wziąć na siebie swój krzyż, to jest swoje uciski i cierpienia albo samo ciało, które ma kształt krzyża.