Bóg nie zdejmuje ciężarów; wzmacnia ...
Bóg nie zdejmuje ciężarów; wzmacnia tylko plecy.
Krzyż nie byłby krzyżem, gdyby przestał przytłaczać.
Bóg nie jest obiektem poznania, lecz jest tym, co poznajemy. Nie jest przedmiotem, ale jest podmiotem. On nie jest tym, co dostrzegamy, ale czymś, co w nas dostrzega.
Bóg nie zsyła nam rzeczy, których nie możemy znieść. Każde doświadczenie, przez które przechodzimy, jest narzędziem, które On używa, aby nas ukształtować.
Gdy wychodzimy z domu, uzbrójmy się przeciw niebezpieczeństwom, jakie zagrażają modlitwie, a gdy wracamy, niechaj pierwszą rzeczą będzie modlitwa.
Bóg nie pozwoli, by cokolwiek przekroczyło naszą moc i narażało nas na zbyt wielkie niebezpieczeństwo. On zawsze daje nam siłę, byśmy mogli stawić czoła.
Ból jest mistrzem wtajemniczenia religijnego. Cierpienie żłobi nam duszę: krzesze w niej iskry boskie.
Bóg nie zawsze spełnia nasze oczekiwania, ale zawsze spełnia swoje obietnice. Nie zawsze daje nam to, czego chcemy, ale zawsze daje nam to, czego potrzebujemy.
Kto chce Bogu napisać list, musi go zaadresować do człowieka, w którym On mieszka.
Bóg jest jak tajemnica, na którą zawsze czekamy. Oto istota wiary: jest ona nieustającym poszukiwaniem Boga, bez początku, bez końca.
Bóg nie jest z dala od nas, On jest tak bliski, jak nasz własny oddech. Nie możemy go zobaczyć, ale możemy go odczuwać. On jest z nami w każdej chwili, nawet jeśli nie dostrzegamy jego obecności.