Bóg nigdy nie zostaje w ...
Bóg nigdy nie zostaje w tyle, pośród odpadków. Gdziekolwiek nasze kroki zmierzają, On zawsze pojawia się przed nami, woła nas i wychodzi nam na spotkanie.
Jak bardzo to, kim człowiek jest, zależy od Boga, w którego wierzy?
Służenie Bogu w ludziach jest największym szczęściem, wybraniem i radością.
Diabeł goni za hałasem, Chrystus szuka ciszy.
Bóg nie jest zewnętrznym widzem życia, nie jest także dalekim punktem wszechświata. Bóg jest bliski, jest 'ja' każdego człowieka, 'ty' w każdym naszym 'ja'. Oddzielność od Boga jest tylko iluzją, w rzeczywistości nigdy nie jesteśmy od Niego oddzieleni. Nieustannie żyjemy w Bogu - inaczej w ogóle byśmy nie istnieli.
Nie ma miłości bez cierpienia, tak jak nie ma życia bez bólu. Bóg nas nie stworzył dla ziemskiego raju, ale dla niebiańskiego.
Nie ma Boskiej amnestii, która by zaoszczędziła człowiekowi stawania się.
Bo też, że człowiek je i pije i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie - to wszystko dar Boży.
Bóg nie jest zaskoczony twoją przeszłością. On już znał twoje najgorsze momenty, twoje największe błędy i ciemne sekrety, które trzymasz głęboko w sercu, zanim zdecydowałeś się na Niego. I przecież nadal Cię kocha.
W wielkich postaciach wiary ukazuje się realnie, co oznacza naśladowanie Chrystusa. Staje się widoczne, co stanowi nadzieję takiego życia i czego ono żąda. Święci są wykładnią Je zusu Chrystusa.
Bóg jest miłością i każdy kto pozostaje w miłości, pozostaje w Bogu, a Bóg w nim. To skarbie największy który można odnaleźć.