Boże, Ty to widzisz i ...
Boże, Ty to widzisz i nie grzmisz?
Widocznie Bóg rozpoznał ich w tłumie i uznał, że tak będzie dobrze.
Kto z nas może powiedzieć, że Pismo św. psalmy, hymny uwielbienia Bożego stały się dlań żywą mową serca, że cisną mu się na usta, gdy przestaje rozumować i pozwala ustom mówić to, czego serce jest pełne? W zasadzie żywimy się soczewicą i wodą, podczas kiedy w Piśmie św. daruje nam Bóg stągwie wybornego wina.
Poczynając od rąk, które zaczyniają chleb, aż do tych, które go konsekrują, wielka Hostia powszechna powinna być przygotowana i brana w ręce nie inaczej, jak tylko z adoracją.
Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał.
Nieraz zapytywałem sam siebie: dlaczego Jezus największe prawdy tak często wygłaszał przy stole?
Gdy się modlisz do Boga,
modlitwa nie przepadnie.
Jeżeli Bóg da cierpienie, trzeba ufać, że nie odmówi też sil do jego dobrego zniesienia.
Bóg nie jest dużo bardziej niż my, ale jest więcej, nie jest wyżej, ale głębiej. Jest naszym domem, z którego zostaliśmy wygnani i do którego tęsknimy.
Bóg jest zawsze z nami, nie tylko podczas naszych pięknych chwil. Jest z nami w naszych smutkach, mocno trzyma nas za rękę i pomaga nam pokonać najtrudniejsze przeszkody.
Mów mi, milcząc, o Bogu!