U Boga każdy błazen.
U Boga każdy błazen.
Kościół jest zmordowanym, zakurzonym pielgrzymem przez pustynię.
Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.
Droga człowieka do Boga - na tym najbardziej stromym odcinku - nazywa się: samotność.
Pan wybawił moje życie z każdego niebezpieczeństwa.
Znam wszystkich Chrystusów, co po muzeach wiszą,Ale w ten wieczór, Panie, idziesz przy mnie ulica.
Nawet jeśli jestem całkiem sam, to nigdy nie jestem samotny. Jestem z Bogiem. Nawet jeśli moje tęsknoty nie zostaną zaspokojone, mogę być pewien, że Bóg zna moje cierpienie. A jeśli cierpię, to cierpię dla Boga.
Przyjmuję ten dar życia, dany od Boga na nieboskłonie.
Skoro przyjdziemy do Ciebie, ustanie ta wielkość słów, które wypowiadamy, nie dosięgając Ciebie, Ty jeden będziesz wszystko we wszystkim i bez końca będziemy wypowiadali jedno, chwaląc Cię w jedności i w Tobie stawszy się jednością, Panie, Boże jedyny, Boże Trójco.
Trochę wiedzy oddala od Boga.Dużo wiedzy - sprowadza do Niego z powrotem.
Deus ex machinaBóg z machiny