Bóg jest pierwszym źródłem radości ...
Bóg jest pierwszym źródłem radości i nadziei czlowieka.
Dobra i niedole, życie i śmierć, ubóstwo i bogactwo pochodzą do Pana.
Z mego życia poemat - dla Boga.
Niewierzący, obojętni, wierzący - wszyscy prześcigamy się w usilnych staraniach, kto lepiej zabezpieczy się przed Bogiem.
Bóg nie jest prawdziwym Bogiem, jeżeli zadowalamy się tylko słowami, które o Nim mówimy. Musimy iść dalej: musimy zdecydować się na spotkanie z Nim, wejść w Jego obecność, zwrócić się do Niego.
Bóg nie jest czymś dalekim i nieznanym, jest nam bardzo bliski. Każdego dnia, w każdej chwili możemy z Nim rozmawiać, otworzyć Mu nasze serce i pozwolić, aby nas prowadził.
Bóg nie jest zewnętrznym obiektem wyznania mojej wiary, nie jest tylko kimś, kto przychodzi z zewnątrz, lecz jest także głęboko zakorzeniony w moim sercu.
Kapłan jest monstrancją, jego rolą jest pokazywać Jezusa; musi sam zniknąć i ukazać Jezusa. Starać się pozostawić dobre wspomnienie w duszy każdego z tych, którzy do niego przychodzą. Stać się wszystkim dla wszystkich. Śmiać się z tymi, którzy się śmieją, płakać z tymi, którzy płaczą,aby wszystkich przyprowadzić do Jezusa.
Bóg nie odmówi swej łaski, gdy wiernie uczynimy to niewiele, co możemy zrobić.
Tyle jest możliwości i dróg do Boga ile jest ludzi.Bo Bóg ma inną drogę dla każdego człowieka.
Bóg, który dał nam życie, dał nam też wszystko, co jest potrzebne do jego utrzymania. W ten właśnie sposób z naszej niewoli do rzeczy zewnętrznych uwalnia nas wewnętrzne słońce, które naprawdę jestesmy.