Lapis super lapidem non reliquentur ...
Lapis super lapidem non reliquentur hickamień na kamieniu tu nie pozostanie.
Człowiek planuje, Bóg wymazuje.
Bóg w moim rozumieniu nie jest abstrakcyjnym bytem. W mojej duszy Bóg jest miłością, jest ostatecznym źródłem wszystkiego co znamy.
Z modlitwy powinniśmy wychodzić przemienieni, mocniejsi, lepsi. Kto z Bogiem obcuje, naprawdę obcuje, na tego musi spływać Boża moc, dobroć, siła.
Bóg jest miłością, a ci, którzy żyją w miłości, żyją w Bogu, a Bóg żyje w nich. To prawda, której nie zmieniają żadne dysputy teologiczne czy systemy filozoficzne.
Zaropiałe oczy Boga będą uzdrowione.
Nad ludźmi szczęśliwymi władzę może mieć tylko Bóg.
Doswiadczenie stanowi podstawę naszych doznań estetycznych i etycznych; przez doświadczenie poznajemy i rozumiemy Boga. Rozumiejąc Boga, zrozumieliśmy też, co znaczy bycie człowiekiem.
Znoście drzewo, ale Bogu pozwólcie gotować.
Bóg nigdy nas nie opuszcza, nawet jeśli my nieustannie, świadomie czy nieświadomie, opuszczamy Go. Jest cierpliwy, zawsze czeka na nasz powrót, cierpliwie znosi naszą nieobecność.
Aby być świętym, trzeba być szalonym. Trzeba stracić głowę.To, co nas powstrzymuje od świętości, to brak refleksji, zastanowienia, modlitwy, zjednoczenia z Bogiem, którego do świętości koniecznie potrzeba.