Moralność, której uczy Kościół, nie ...
Moralność, której uczy Kościół, nie jest specjalnym ciężarem dla chrześcijan, lecz obroną człowieka przed próbami jego unicestwienia.
Bóg nie jest zainteresowany tym, ile odwiedzasz kościół. Jest zainteresowany tym, ile po kościelnej nauce zmienia się w twoim życiu.
Nie ma na świecie nic, co by było wartością samą w sobie, wszystko jest niczym. Bóg jedyny ma wartość, i tylko przez wzgląd na niego wszystko inne ma wartość: wybór, miłość, uczucia, myśli.
Nie ma miłości bez cierpienia, tak jak nie ma życia bez bólu. Bóg nas nie stworzył dla ziemskiego raju, ale dla niebiańskiego.
Czas płynie szybciej, kiedy
śpisz,
Dzień mija szybciej, kiedy zajmujesz się czymś miłym,
A człowiek umiera, kiedy popełni jeden swój najgorszy błąd...
Każdy wielbi Pana na swój sposób,
a wszystkie głosy razem czynią wiosnę.
Nawet jeśli jestem całkiem sam, to nigdy nie jestem samotny. Jestem z Bogiem. Nawet jeśli moje tęsknoty nie zostaną zaspokojone, mogę być pewien, że Bóg zna moje cierpienie. A jeśli cierpię, to cierpię dla Boga.
Niczym nienaruszona uwaga jest modlitwą.
Modlitwa wytrwała, pokorna i gorąca bez wątpienia osiąga niebo, z którego nigdy nie powróci nie wysłuchana.
Bóg jest jak promień słoneczny. Możemy go zasłonić, ale nie jesteśmy w stanie go zniszczyć; jesteśmy w stanie go tylko ukryć. Ciemność to właściwie tylko brak światła.
Bóg nie patrzy na wielkość naszych czynów, ale na miłość, z jaką są wykonane.