Silną twierdzą jest nasz Bóg,Dobrą ...
Silną twierdzą jest nasz Bóg,Dobrą tarczą i bronią.
Kto chce Bogu napisać list, musi go zaadresować do człowieka, w którym On mieszka.
Bóg, jakiego znałem nie był Bogiem nagrody i kary, ale Bogiem miłości, który ma zawsze otwarte ręce dla wszystkich, bez względu na ich przewinienia.
To, że Bóg ukochał człowieka, bynajmniej nie przeszkadza ludziom myśleć i radośnie działać.
Bóg jest oczkiem w głowie i centrum, które daje sens i znaczenie wszystkiemu, co nas otacza. Bez Niego wszystko byłoby tylko chaos.
Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.
Każde cierpienie, które nie jest rytuałem jakiegoś odkupienia, nie stanowi kary za jakieś przewinienia, jest dla katolika niepokojące.
Z modlitwy powinniśmy wychodzić przemienieni, mocniejsi, lepsi. Kto z Bogiem obcuje, naprawdę obcuje, na tego musi spływać Boża moc, dobroć, siła.
Bóg wyrasta przede mną jak wielkie, dziecinne pytań. Nazbierałem całkiem sporo, pewnie na całe życie i tak jeszcze zostanie, tym bardziej, że część z nich jest nierozwiązywalna. Boga szukałem, szukam i będę szukał.
Moją rzeczą jest myślenie o Bogu; Bożą sprawą jest myślenie o mnie.
Znoście drzewo, ale Bogu pozwólcie gotować.