Chrystus obrał tak bardzo ostatnie ...
Chrystus obrał tak bardzo ostatnie miejsce, że nikt nie mógł Mu go odebrać.
Silną twierdzą jest nasz Bóg,Dobrą tarczą i bronią.
Niewątpliwie modlimy się jeszcze i dokładamy starań, by "przyszło Królestwo Boże". Lecz tak naprawdę, iluż spośród nas porusza jeszcze do głębi serca wielka nadzieja odnowienia naszej Ziemi?
Nie można dojść do poznania Boga, gdyż jest on poza zasięgiem naszego poznania. Możemy jedynie wiedzieć, że istnieje.
Ja wiem, Bóg daje tyle, skoro tylko można to pomieścić. Tyle miłosierdzia, ile grzechu. Tyle dobra, ile złego. Niemal tak, jakby stworzył jeszcze jedno niebo, do którego wstępuje człowiek zanurzony w bożym miłosierdziu.
Choć ziemia i ciało giną, Bóg i prawda pozostają, a dobrze jest dla niewielkiego króla, gdy serce jego jest otwarte dla wielkości.
Nie będziesz szukał Boga na zewnątrz, dopóki nie znajdziesz go w sobie. Bóg manifestuje się w twym własnym sercu, jesteś Jego żywą świątynią.
Ludziom nie tyle się daje, ile chce się dać, ale tyle, ile się ma w sobie Boga.
Boga nie ma - jest tylko sumienie.
Bóg nie jest obiektem refleksji, ale serca. Kto pragnie naprawdę go poznać, niech nie analizuje, ale niech kocha. Bóg nie jest obiektem naszych rozważań filozoficznych, ale miłości serca
Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny.