Religia jest jak płonąca lampa ...
Religia jest jak płonąca lampa w ciemnym pokoju naszych doświadczeń.
Bóg nie jest abstrakcyjnym pojęciem, On jest rzeczywistością bardziej konkretną od nas samych. Jest niewypowiedzianie bliski i obecny. Głęboko w nas samych jesteśmy z Nim związani. On jest w nas i z nami.
Jakiegoś mnie, Panie Boże, stworzył, takiego masz.
Już dawno powiedziałem sobie, że profesją, na którą bym się zdecydował, mogłoby być tylko służenie Bogu. I tak jest. Wiara jest dla mnie niezbędna do życia. Nie jestem w stanie bez niej funkcjonować.
Świat przyrody jest jedynie powielonym
obrazem Raju. Sam fakt, że ten świat istnieje, jest dowodem na to, że istnieje też świat doskonalszy. Bóg go stworzył, aby za pośrednictwem rzeczy widzialnych ludzie mogli pojąć jego nauki duchowe i dojrzeć objawienia jego mądrości. To właśnie nazywam Działaniem.
Któż może odpuszczać grzechy prócz samego Boga?
Bojaźń Pańska początkiem mądrości, wspaniała zaplata dla tych, co według niej postępują.
A Jezus myśli o nas w liter ciemnym stukujak trudno w niebo wstąpić spod robactwa druku.
Bóg nigdy nie przestaje dać, ale często nie możemy otrzymać. Jeśli chcesz, aby Bóg dał ci coś nowego, musisz otworzyć ręce, aby otrzymać. Ale niestety, często trzymamy tak mocno to starego, że ręce mamy zajęte i nie możemy otrzymać tego, co Bóg chce nam dać
Pan udaremnia zamysły przebiegłych: dzieło ich rąk nieskuteczne.
Człowiek potrzebuje Boga tak, jak wody i tlenu.