Od oblicza Twego niech wyjdzie ...
Od oblicza Twego niech wyjdzie wyrok o mnie, oczy Twoje widzą, co jest prawe.
Bóg nie jest czymś dalekim i nieznanym, jest nam bardzo bliski. Każdego dnia, w każdej chwili możemy z Nim rozmawiać, otworzyć Mu nasze serce i pozwolić, aby nas prowadził.
Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk.
Bogu nie zależy na naszym kościele ani na naszych obrzędach. Zależy Mu na naszych sercach. Jeśli nasze serce jest z Nim, reszta nie ma znaczenia.
Nasza cisza powstaje z poczucia, że jesteśmy całkowicie w ręku Boga.
Ludzie są ślepi i nieuświadomieni, ponieważ nikt im nie powiedział, jak ważne jest Słowo Boże.
Bóg, o wielkiej moc osobowości, który jest bardzo podobny do człowieka jest wiecznie żyjący, nie podlega zniszczeniu, jest zawsze wolny od narodzin i śmierci, jest wiecznym jestestwem niezmiennym i wiecznym. Choć jest wszechobecny, nie jest zanieczyszczony związkami z tym materialnym światem.
Bóg wie, co robi. Nie myli się w przydzielaniu ludziom czasu. Każdemu daje czas na zrobienie tego, co chce, by zrobił.
Lecz Ty jesteś Bogiem przebaczenia, jesteś łaskawy i miłosierny, cierpliwy i wielkiej dobroci.
Gdy pewnego dnia człowiek dotrze aż do gwiazdy, którą dziś uważamy za najbardziej odległą, a potem odkryje dalsze miliardy światów, będzie miał zapewne mniej mizerne i mniej politowania godne wyobrażenie o Bogu.
Ludziom nie tyle się daje, ile chce się dać, ale tyle, ile się ma w sobie Boga.