W działaniu chrześcijańskim na miejscu ...
W działaniu chrześcijańskim na miejscu ogólnej normy znajduje się historyczna postać Jezusa.
Bóg nie prowadzi nas po łatwej drodze nie z powodu naszej małości, ale z powodu Jego wielkości. Im większy plan, tym trudniejsza droga.
Chrześcijaństwo wymaga czujności, zewnętrznych znaków opowiedzenia się za Chrystusem. Nie wstydźmy się złożonych rąk, pochylonej głowy, śpiewu, sentymentalnej, jak powiadają niektórzy, pobożności.
Dotknąłem Go. Bóg się rozsypał...
Bóg jest wszędzie tam, gdzie go wpuszczają. Nie bije w drzwi zbrojną ręką, nie buduje fortec i nie wspiera żadnych fanatyków. Nie tworzy wyrzutków. Bóg jest przy nas za naszą zgodą. Jeśli go wypędzimy, po prostu odejdzie.
Sumienie człowieka jest myśleniem Boga.
Bóg nie mieszka w świątyniach zbudowanych przez ludzkie ręce. Bóg mieszka w sercach ludzi. Ci, którzy nie mają Boga w swym sercu, nie znajdą Go nigdzie indziej.
Modlitwą jest przede wszystkim nie to, co widać i słychać, ale to, co dzieje się w głębi duszy.
Ad maiorem Dei gloriamdla większej chwały Bożej.
Tak prężnie działania Swego Bóg nie przerywa i choćby największe burze, nawałnice zawirowały, nie wystraszą Go, przeciwnie — dodadzą Mu sił, aby działać mimo wszelkich przeciwności.
Niech wasza miłość nie będzie wymuszona. Zawsze powtarzajcie: 'Moja dusza, uwielbiaj Pana, bo On jest dobry i Jego miłosierdzie nie kończy się nigdy'.