Jakiegoś mnie, Panie Boże, stworzył, ...
Jakiegoś mnie, Panie Boże, stworzył, takiego masz.
Dobra i niedole, życie i śmierć, ubóstwo i bogactwo pochodzą do Pana.
Boża mądrość i ludzka głupota rządzą wspólnie światem.
[...] wielkość Boga objawia się w rzeczach prostych.
Bóg jest miłością, a przez uczestnictwo w tej miłości stajemy się objawieniem Boga w świecie. Poza tym uczestnictwem nie możemy znać Boga.
Piękną jest walka szatana z Bogiem, gdy polem bitwy są serca nasze.
Cierpienie jest jak dźwięk dzwonka, który wzywa do modlitwy.
Niektórzy mówią, że Bóg jest jedynie efektem naszej wiary, że stworzyliśmy go, aby nam pomógł. Lecz ja uważam, że jest wręcz przeciwnie. To Bóg jest twórcą naszej wiary, a my jedynie przywiązujemy do niego ludzką postać.
Bóg jest ostatecznym odpowiednikiem naszej tęsknoty za absolutem. Jest to uwielbienie absolutnej prawdy, absolutnej miłości, absolutnej sprawiedliwości. Bóg to jest to, co w państwie, społeczeństwie, świecie, czego nie jesteśmy w stanie sami stworzyć.
Kiedy mówię, że wierzę w Boga, nie mówię tego z obowiązku religijnego, ale dlatego, że doznaję głębokiej radości z perspektywy szerszego spojrzenia, które mi daje ta wiara.
Otoczeni opieką dobrych Mocy,z otuchą wyglądamy przyszłości.Bóg z nami wieczorem i rankiemi widać go w każdym nadchodzącym dniu.