Najsilniejszy jest zawsze ten, kto ...
Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.
Nie chodzi o mówienie o Bogu. Trzeba Nim żyć.
Nie jestem jak największa gwiazda, która rzuca najjaśniejsze światło. Jestem jak mały robak, który czołga się po ziemi, a mimo to wciąż jestem zauważany i kochany przez Boga.
Czyżby Niebo zaczęło mi sprzyjać? Ktoś w końcu powinien; czemuż by nie Bóg?
Módlmy się! Kto się modli, ten otrzymuje.
Bóg jest miłością, i ten, który przebywa w miłości, przebywa w Bogu, a Bóg - w nim.
Nawet gdybyśmy Boga pojąć nie byli, zawsze go umiemy wyobrażać, i na tym polega nasza marna, ale wielka zdolność, że Boga umiemy kochać, choć go pojmować nie umiemy.
W Jezusie Chrystusie zaczęła się już nawet najodleglejsza przyszłość.
Przyjmujcie Chrystusa do swych stołów, abyście mogli być przez Niego przyjęci na wieczne uczty. Udzielajcie teraz wędrownemu Chrystusowi gościny, aby was na sądzie nie uważał jakby za wędrowców, lecz jako swoich przyjął do królestwa.
Bóg nie jest twórcą cierpienia. Cierpienie stworzył człowiek. Bóg jest twórcą miłości, nadziei, wiary... wszyscy jesteśmy częścią Boga, dlatego zawsze staje się nam dostępna Jego miłość i opieka.
Poczynając od rąk, które zaczyniają chleb, aż do tych, które go konsekrują, wielka Hostia powszechna powinna być przygotowana i brana w ręce nie inaczej, jak tylko z adoracją.