Najsilniejszy jest zawsze ten, kto ...
Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.
Istnieje potężny język - milczenie. Istnieje pojęcie "niemówienia", które nie jest wcale brakiem informacji. Jest aktem opozycji wobec świata. Negacja przez milczenie zewnętrzne nie jest nieobecnością. Jest alternatywą, czasem zaprzeczeniem. Jest monologiem z kimś. Niekiedy z Bogiem. A więc jest to milczenie znaczące.
Kto z nas może powiedzieć, że Pismo św. psalmy, hymny uwielbienia Bożego stały się dlań żywą mową serca, że cisną mu się na usta, gdy przestaje rozumować i pozwala ustom mówić to, czego serce jest pełne? W zasadzie żywimy się soczewicą i wodą, podczas kiedy w Piśmie św. daruje nam Bóg stągwie wybornego wina.
Bóg jest miłością i nie ma w Nim cienia lęku. Lęk jest brakiem zaufania do Boga, jest bluźnierstwem. Kto wie, co to jest Bóg i jaka jest Jego miłość, tego nie dręczy żaden lęk.
Lapis super lapidem non reliquentur hickamień na kamieniu tu nie pozostanie.
Bóg panuje nie po to, aby uciskać, lecz aby podnosić i ożywiać.
Kiedy Bóg orzeka, jest zrozumiały jak piorun, który nie wybiera ani miejsc, ani momentów, jasno pokazuje, które drzewo ma upaść, i nawet jeśli jest to drzewo najbardziej owocujące, roznosi swój głos po całym świecie, pokazując, że nie ma nic beznadziejnego dla Boga, nawet rzeczy, które wydają się niemożliwe.
Bóg nie zdejmuje ciężarów; wzmacnia tylko plecy.
Bóg i ja - razem tworzymy zawsze większość.
Woda nie jest po to, aby ją pić - inaczej Bóg nie soliłby tak wielkiej jej ilości.
Lepiej jest mówić z Bogiem o grzeszniku, niż z grzesznikiem o Bogu.