Nie pytaj Boga o drogę ...
Nie pytaj Boga o drogę do nieba, bo wskaże ci najtrudniejszą.
Bóg stworzył człowieka na własne podobieństwo, a człowiek odpłacił mu się za to sowicie.
Dramatem współczesnego Kościoła nie jest to, że ludzie nie chcę słyszeć o Chrystusie, lecz to, że wielu chrześcijan nie chce o Nim mówić.
Człowiek, który ma świadomość swojej bezgranicznej miłości do Boga, stałe i niezachwiane zaufanie do Niego, już nie musi się bać niczego na tym świecie. Bóg jest jego schronieniem i siłą, wiecziście obecnym pomocnikiem w kłopotach.
W Jezusie Chrystusie zaczęła się już nawet najodleglejsza przyszłość.
Ten, kto nie słucha Boga,nie ma światu nic do powiedzenia.
Niewierzący, obojętni, wierzący - wszyscy prześcigamy się w usilnych staraniach, kto lepiej zabezpieczy się przed Bogiem.
Im bardziej wątpiłem w Boga, tym bardziej opieszale Go szukałem.
Buddyzm jest doktryną oczyszczenia i przywrócenia tego, co zasadniczo aryjskie w duchu.
Odwagi, Kościele, uwzględniaj współczesne realia!
Bóg, którego znam, nie jest Bogiem sędziów. Jest wiara, która pytania stawia, nie sądem. Jeżeli jakakolwiek dogmatyczna religia wymaga egoizmu, by zasługić na Boga, to kłamstwo jest na samym początku.