Wolę być słabym, niż mocnym ...
Wolę być słabym, niż mocnym przed Bogiem,albowiem On słabych na ręce bierzea mocnych za rękę prowadzi.
Spomiędzy dwojga ludzi, którzy nie mają doświadczenia Boga, ten, który przeczy Jego istnieniu, jest być może najbliżej Niego.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Chrześcijaństwo wymaga czujności, zewnętrznych znaków opowiedzenia się za Chrystusem. Nie wstydźmy się złożonych rąk, pochylonej głowy, śpiewu, sentymentalnej, jak powiadają niektórzy, pobożności.
Kwiaty są zaniepokojone, bóg kwiatów płacze,
wiatry niebios się niepokoją, demon nieba się śmieje.
Każda piękna myśl o Bogu jest jak kwiat na łące.
Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają.
Bóg daje szczęście, ale człowiek musi je złapać.
Bóg jest dla mnie niczym ostatecznym, co upewnia mnie o możliwości trwania, nawet gdy wszystko inne zszokowane zachowaniem Koryntu, odpala próbując oszukać.
Gdy się modlisz do Boga,
modlitwa nie przepadnie.
Kto chce Bogu napisać list, musi go zaadresować do człowieka, w którym On mieszka.