Boże, wejrzyj, że nie rozumiemy ...
Boże, wejrzyj, że nie rozumiemy samych siebie, że sami nie wiemy, czego chcemy, i oddalamy się nieskończenie od tego, czego pragniemy.
Każda rozpacz jest ultimatum postawionym Bogu.
Religia jest jak płonąca lampa w ciemnym pokoju naszych doświadczeń.
Ciszę musisz mieć w sercu. Jeśli ją odnajdziesz, znajdziesz też Boga.
A słońce Prawdy wschodu nie zna i zachodu.
Większość swoich kazań papież przekazuje dziś większej liczbie ludzi niż Chrystus w ciągu całego swojego życia.
Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie.
Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie.
Kwiaty są zaniepokojone, bóg kwiatów płacze,
wiatry niebios się niepokoją, demon nieba się śmieje.
Każdy dobry człowiek jest niebem Bożym.
Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana.