Motorem historii nie jest ani ...
Motorem historii nie jest ani walka klasowa, ani interesy gospodarcze: motorem historii jest modlitwa, która napędza historię.
    
        
 Czym staje się diabeł, kiedy przestaje wierzyć w Boga?
    
    
        
 Bóg jest tak cichy, że szum otaczających go ludzi go zagłusza. Jedynie w ciszy serca człowieka może się On odezwać.
    
    
        
 Bóg nas nie opuszcza, nawet jeśli my Go opuścimy. Jego miłość jest tak bezgraniczna, że zawsze czeka na nasz powrót, gotów przyjąć nas z otwartymi ramionami, obojętnie jak długa była nasza nieobecność.
    
    
        
 Wiara to nie jest przyjmowanie jakiejś prawdy, ale zaufanie, które prowadzi do autentycznego spotkania z Bogiem. Bóg nie jest kwestią dyskusji, ale życia.
    
    
        
 Nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie.
    
    
        
 Bóg jest miłością, i kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Bóg nie jest daleko od każdego z nas, Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy.
    
    
        
 Najwyższy nie jest niewypowiedzianie tajemniczą mocą, jest osobą, tak jak my. Nie, jeszcze intensywniej: jest Osobą, która jest prawda absolutną, miłość absolutna. Nie bóg, lecz Bóg.
    
    
        
 Z pewnością nie jest to najgorsza modlitwa, gdy człowiek stoi przed Bogiem w milczeniu.
    
    
        
 Bóg chrześcijański nie jest niebieskim gwarantem istniejącego stanu rzeczy.
    
    
        
 Bóg, którego kocham, nie jest Bogiem ponad każdym zrozumieniem, ale przed każdym zrozumieniem, Bogiem nie abstrakcyjnym, ale konkretnym, nie poza ludźmi, ale wśród ludzi.