Człowiek, który nie wierzy, nie ...
Człowiek, który nie wierzy, nie ma świadomości obrażania Boga. Zdaje mu się, że jest niewinny.
Jeśli jest Bóg, trzeba kochać tylko Jego, a nie doczesne stworzenia.
Każde stworzenie, które wkracza w moje życie, każda chwila moich dni, przeznaczone są, by mnie ranić stwierdzeniem niewystarczalności świata, dopóki nie będę tak oderwany, że znajdę Boga samego we wszystkim.
Bóg pozwala nam cierpieć, bo nie może zrobić nic lepszego. Przy pomocy przenikliwych cierpień przygotowuje nas na wyższe przeznaczenie.
Czasem bluźnierstwo bardziej zbliża do Boga niż modlitwa.
Nolite iudicare, et non iudicabimininie sądźcie, a nie będziecie sądzeni.
Czy z oka Opatrzności spadła kiedyś ludzka łza!
Przyszłość należy do tych co kochają, a nie do tych co nienawidzą, do tych co wierzą, a nie do tych co nie wierzą.
Droga człowieka do Boga - na tym najbardziej stromym odcinku - nazywa się: samotność.
Bóg jest moją siłą i odwagą. Wiara weźmie mnie tam, gdzie muszę być. Nawet w najciemniejszych chwilach, wiem, że Bóg jest ze mną. On odpowiada na moje modlitwy, nawet kiedy czuję, że jestem sam. To, co jest dla mnie niewykonalne, jest możliwe dla Boga.
Ja nie mam Boga, ale Bóg ma mnie.