Z modlitwy powinniśmy wychodzić przemienieni, ...
Z modlitwy powinniśmy wychodzić przemienieni, mocniejsi, lepsi. Kto z Bogiem obcuje, naprawdę obcuje, na tego musi spływać Boża moc, dobroć, siła.
Bóg może być znany tylko przez cierpienie, które On sam doświadczył dla nas. Cierpienie jest fundamentem wiedzy o Bogu.
Pokora i wstyd po uczynionym grzechudaleko są milsze Boguniż pycha po spełnieniu dobrego uczynku.
Mową Boga, którą człowiek najłatwiej pojmuje, jest cierpienie.
Ja wiem, Bóg daje tyle, skoro tylko można to pomieścić. Tyle miłosierdzia, ile grzechu. Tyle dobra, ile złego. Niemal tak, jakby stworzył jeszcze jedno niebo, do którego wstępuje człowiek zanurzony w bożym miłosierdziu.
Bóg, który spełnia nasze marzenia. Ktoś mówił, że życie jest drogą, którą pokonujemy wędrówkę w kierunku Boga. I na tej drodze, na której zdarzają się różne rzeczy, nawet walczymy sami ze sobą, ale nigdy nie przestajemy wierzyć, że Bóg jest z nami.
Dla człowieka religijnego praca jest równocześnie modlitwą i służbą Bożą.
Bóg jest przede wszystkim miłością; kocha każdego z nas jak jedynaka, nawet jeśli jesteśmy ogromnie grzeszni, nieodpowiedzialni i niezrozumiali.
Dlaczegoś potworzył ludzi?
Bóg odparł: Nie chciałem być sam.
Omnia possibilia sunt apud Deumu Boga wszystko jest możliwe.
Gdy wychodzimy z domu, uzbrójmy się przeciw niebezpieczeństwom, jakie zagrażają modlitwie, a gdy wracamy, niechaj pierwszą rzeczą będzie modlitwa.