Trudno dziś wierzyć w istnienie ...
Trudno dziś wierzyć w istnienie Boga, zapewne, ale trudniej nie wierzyć w istnienie diabła. Diabła w historii.
Mową Boga, którą człowiek najłatwiej pojmuje, jest cierpienie.
Kościół jest klepiskiem Bożym, pełnym pszenicy wymieszanej z plewami.
Poza Kościołem nikt nie będzie zbawiony.
W Chrystusie stoi Bóg po naszej stronie.
Bo drogi ludzkie - przed oczyma Pana, On widzi wszystkie ich ścieżki.
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
Kto wierzy w Boga, ma lżej: może się przynajmniej przed kimś wyżalić.
Jeżeli nie ma Boga, to wszystko jest dozwolone.
Bóg był więc u zarania dziejów religii uniwersalną odpowiedzią, pozwalał ogarnąć się w świecie.
Panie, zechciej mi dać duszę, której obcą jest nuda, która nie zna szemrania, wzdychań i użaleń, i nie pozwól, ażebym kłopotał się zbyt wiele wokół tego panoszącego się czegoś, które nazywa się "ja". Panie, obdarz mnie zmysłem humoru. Daj mi łaskę rozumienia się na żartach, ażebym zaznał w życiu trochę szczęścia, a i innych mógł nim obdarzyć.