Człowiek potrzebuje Boga tak, jak ...
Człowiek potrzebuje Boga tak, jak wody i tlenu.
Bóg nie zasiadł na rubieżach naszej nauki - rubieżach zawsze prowizorycznych - ani nie służy za "zapchajdziurę" naszych naukowych niedostatków.
Różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkim.
Chrześcijaństwo połowiczne nie popłaca.
Bóg tkwi w rzeczach najdrobniejszych i niepozornych, wpychając się w najmniejsze szczeliny naszego życia. Przede wszystkim jednak Bóg jest miłością. Ta miłość jest bezwarunkowa, nieograniczona i niezmienna.
Bóg jest miłością, a ten, kto przebywa w miłości, przebywa w Bogu, a Bóg w nim.
Nie miej się za lepszego od drugich, a obawiaj się, byś się nie wydał gorszym przed Bogiem, który wie, co jest w człowieku.
(...)kiedy Bóg chce nas ukarać... spełnia nasze prośby.
Bóg przewidział nawet to, co mogło zdarzyć się przypadkiem. Filozofia ta stawia go za przyczynę wszystkiego, bez żadnego wyjątku.
Nie oceniaj Boga przez pryzmat swoich zdolności i ograniczeń. Bóg nie jest człowiekiem, który miewa zmienne nastroje. Jest wieczny, wszechmocny i pełen miłości. Choćby świat wokół wydawał się bezsensowny, wierząc w Boga, znajdujemy w tym sens.
Pozostaje nam jedna rzecz poza
Bogiem: pragnienie Boga.