Człowiek potrzebuje Boga tak, jak ...
Człowiek potrzebuje Boga tak, jak wody i tlenu.
Jestem naczyniem. Napój jest Boży. I spragnionym - jest Bóg.
Kiedy stwórca składał ten świat miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
Czyżby Niebo zaczęło mi sprzyjać? Ktoś w końcu powinien; czemuż by nie Bóg?
Na świecie jest tak wielu ludzi głodujących, że Bóg może dotrzeć do nich jedynie w postaci chleba.
Krzyż nie byłby krzyżem, gdyby przestał przytłaczać.
Bóg jest miłością, i wszyscy, którzy żyją w miłości, żyją w Bogu, i Bóg żyje w nich. Takiej amunicji nie mają nawet aniołowie. Bóg jest miłością, więc kto się jej boi, kto się boi miłości, ten boi się Boga. A kto się Boga boi, ten nie ma Boga, bo w Bogu nie ma strachu...
I tylko w jednym różnicie się od Boga – Bóg wie wszystko, a wy wszystko wiecie lepiej.
Ot! nastał wiek postępu, daj Boże, mu zdrowie!Już nam teraz obecność i przeszłość nie w głowie.
Bóg panuje nie po to, aby uciskać, lecz aby podnosić i ożywiać.
Miłujący Boga nie mają religii, tylko samego Boga.