Zmiłuj się, Panie, nad nami,Nie ...
Zmiłuj się, Panie, nad nami,Nie karz surowo.Uskrzydlaj nas, podnieś słowami,Przywróć nam słowo.
Im więcej razy na dzień jesteś znieważony,Im śmieszniejsze na ciebie wkładają korony...Im więcej żalu, drwiny, gniewu, oskarżenia,Bo słowo Twoje z miejsca nie ruszy kamienia,Tym bardziej pewnym mogę być tego jednego:Że ty jesteś, zaiste, Alfą i Omegą.
Droga człowieka do Boga - na tym najbardziej stromym odcinku - nazywa się: samotność.
Bóg może uczynić w naszym kierunku tysiąc kroków, ale ten jeden w Jego kierunku - ten musimy zrobić sami.
Skoro zaufałem Bogu, to On mnie poprowadzi najlepszą z możliwych dróg.
Gdy nie modlimy się co dzień, to znaczy nie wyglądamy każdego dnia Boga, nie nasłuchujemy Jego słowa, nie gotujemy się co dzień na rozstrzygające próby życia.
Modlitwa jest kluczem rano i zasuwą na wieczór.
Wierzyć znaczy nie tylko wznosić oczy do Boga i uwielbiać go; trzeba jeszcze umieć patrzeć na ziemię ludzkimi oczami Chrystusa.
Miłosierne oczy Boga nie patrzą na to, kim jesteś albo kim byłeś, ale na to, kim będziesz.
Dla katolika nie może istnieć neutralność. Pan Bóg też nie jest neutralny.
Ślepo sobie wierzyli, bo bolało ich, kiedy otwierali oczy.