Gdy wreszcie życia przyjdzie kres,w ...
Gdy wreszcie życia przyjdzie kres,w ręce oddając duszę Bogu,drogę włodarstwa Twego zmierz,krzyżem zapukaj w niebios progu!
Otoczeni opieką dobrych Mocy,z otuchą wyglądamy przyszłości.Bóg z nami wieczorem i rankiemi widać go w każdym nadchodzącym dniu.
Świat Boży pracuje w spokoju i ciszy.
Ciszę musisz mieć w sercu. Jeśli ją odnajdziesz, znajdziesz też Boga.
Bóg jest bliżej nas, niż my siebie samych.
Taka bowiem jest wola Boża, abyście przez dobre uczynki zmusili do milczenia niewiedzę ludzi głupich.
A przecież niemożliwy jest całkowity brak wiary.
Jak na przykład można nie wierzyć w siebie?
Boga nie można oszukać.
Bóg jest gdzie indziej, a nie tam, gdzie go szukamy, a tam gdzie go nie szukamy, tam jest. Pytanie nie brzmi gdzie jest Bóg, ale gdzie nie ma Boga.
Bóg nie zawsze spełnia nasze oczekiwania, ale zawsze spełnia swoje obietnice. Nie zawsze daje nam to, czego chcemy, ale zawsze daje nam to, czego potrzebujemy.
Bóg nie jest naszym obowiązkiem, Bóg jest naszym bezpieczeństwem. On nie jest miejscem, do którego można wrócić, ale miejscem, z którego odchodzimy. On nie jest końcem, ale początkiem.