Jestem tylko narzędziem Pana. Kto ...
Jestem tylko narzędziem Pana. Kto przychodzi do mnie, tego chcę prowadzić do Niego.
Nadal mówimy, że czuwamy w oczekiwaniu na Pana, lecz tak naprawdę, jeśli mamy być szczerzy, musimy wyznać, że nie czekamy już na nic.
Bóg może być dla nas wszechmocny, ale musi być dla nas także kochający, wierny, miłosierny, współczujący. Wiara nie polega na chrześcijańskim obowiązku, ale na miłosierdziu. Wiara bez miłości jest martwa.
Ten, kto się modli, wiąże niebo i ziemię.
Jeżeli Bóg jest dla człowieka kimś ważnym, to dlatego, że niesie człowiekowi prawdę o sobie i o świecie, której nie jest w stanie z siebie wycisnąć.
Jak może ktoś mówić, że wierzy w Chrystusa, skoro nie czyni tego, Co Chrystus nakazuje.
Nie obawiajmy się więc tego, że Bóg jest w cieniu wszystkich naszych trudności. Jeżeli Bóg jest w cieniu, to znaczy, że jest słońcem, które oświetla nasze życie.
Bóg jest jak tęcza: pojawia się, gdy najmniej się go spodziewasz, przynosząc ulgę i pocieszenie po sztormach w naszym życiu. Dzieli z nami swoje piękno, ale zawsze pozostaje nieco poza naszym zasięgiem.
Jeśli już stworzenie spoczywa w ręku Boga, ileż więcej człowiekowi wolno wiedzieć niż to, że jest ukoronowaniem Boskiego dzieła.
Ostańcie z Bogiem, ludzie kochane.
Bóg nigdy nie mówi nam, co nas czeka właśnie za rogiem, dlatego musimy zawsze być gotowi na niespodzianki. Bóg jest pełen zaskoczeń, a my zawsze musimy być na straży.