Bóg nie skreśla cierpienia, ale ...
Bóg nie skreśla cierpienia, ale pomaga je dźwigać.
Bóg jest straszliwie wielki, a więc nie należy go oglądać, lecz tylko w niego wierzyć. On nie jest tym, co widzimy, lecz tym, co czujemy. On jest w głębi serca, a nie w rozumie.
Wiara jest pierwszym krokiem człowieka od siebie w kierunku Boga.
Jak bardzo to, kim człowiek jest, zależy od Boga, w którego wierzy?
Bóg nie jest zewnętrzną postacią siedzącą na złotym tronie, jest on procesem życiowym, elementem kreacji, nieodłączną częścią każdej istoty. Jego obecność jest namacalna w każdym kwiatku, kropli rosy i blasku słońca.
Czy nie jest tak, że we wszystkich religiach po zdjęciu tego co zewnętrzne, jest jeden Bóg.
Kto wierzy w Boga, ma lżej: może się przynajmniej przed kimś wyżalić.
Bóg jest miłością. On jest miłością. I kto by jeszcze w jego miłości żyć będzie mógł bez miłości? Bez miłości ani minuty nie można żyć. I nie tylko to, ale samego Boga, Panie, beż miłości wymyślić nie można.
Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie popadli pod sąd. Oto sędzia stoi przed drzwiami.
Wierzę w Boga nie dlatego, że straszono mnie piekłem, ale dlatego, że nie mogę się obejść bez Niego. W świecie pełnym krzywd, bólu, cierpienia i niesprawiedliwości, On daje mi poczucie sensu.
Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny.