Każda religia trwa tylko dwa ...
Każda religia trwa tylko dwa tysiące lat.
O wy co tylko na świat idziecie z północąChytrość rozumem a złość nazywacie mocąKto z was wiarę i wolność znajdzie i zagrzebieMyśli Boga oszukać - oszuka sam siebie
Bóg może wszystko, ale po mojej śmierci. Tak byłoby dla Mnie najwygodniej. A jeżeli Bóg chce coś zrobić, to niech zrobi coś dla Niego wygodnego, a nie dla Mnie niewygodnego.
Bóg wcale nie musi być doskonały. Nie ma ideałów. Nie ma doskonałego Boga.
Wierzyć znaczy nie tylko wznosić oczy do Boga i uwielbiać go; trzeba jeszcze umieć patrzeć na ziemię ludzkimi oczami Chrystusa.
Jakiegoś mnie, Panie Boże, stworzył, takiego masz.
Bóg składa nas, kawałek po kawałku, tak jak łamańce. Nie jesteśmy nigdy skończeni, oni mają wieczność na dokończenie nas, z wszelkimi poprawkami, które uznają za stosowne.
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
W braku równości też się Bóg objawia.
Jeżeli nie ma Boga, to wszystko jest dozwolone.
Miłujący Boga nie mają religii, tylko samego Boga.