My, chrześcijanie, jesteśmy być może ...
My, chrześcijanie, jesteśmy być może jedyną biblią, którą świat jeszcze czyta.
Bóg to sadysta. Daje sprzeczne zasady.
Patrz, ale nie dotykaj.
Dotykaj, ale nie próbuj. PRÓBUJ!, ale nie połykaj.
Kiedy ty przystępujesz z nogi na nogę,
co on robi?
Zrywa boki ze śmiechu!
Ślepo sobie wierzyli, bo bolało ich, kiedy otwierali oczy.
Kto odchodzi od słowa Boga, ten głoduje, bo nie samym chlebem człowiek żyje, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Boga. Kto odchodzi od źródeł, jest spragniony; kto od skarbu się odsuwa, jest biedny, kto odstępuje od mądrości, głupim się staje, kto odsuwa się od cnoty marnieje.
Bóg jest tajemnicą nieskończoną. Możemy go zrozumieć tylko przez wiarę, światło, które oświeca nasze ciemności.
Każde cierpienie, które nie jest rytuałem jakiegoś odkupienia, nie stanowi kary za jakieś przewinienia, jest dla katolika niepokojące.
Bóg nie zdejmuje ciężarów; wzmacnia tylko plecy.
Życie każdego człowieka jest baśnią napisaną przez Boga.
O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, ja to spełnię.
Droga do Boga jest zawsze błogosławieństwem, ucieczka przed Bogiem jest zawsze przekleństwem, jest ucieczką przed własnym szczęściem.
Zawsze pytają mnie, co się stanie, jeśli umrę, a okaże się, że Bóg nie istnieje. A ja im odpowiadam, że co się stanie, jeśli umrą, a okaże się, że Bóg istnieje?