Modlitwą jest przede wszystkim nie ...
Modlitwą jest przede wszystkim nie to, co widać i słychać, ale to, co dzieje się w głębi duszy.
Bóg może wszystko, ale szanuje nasz wolny wybór. Nigdy nie narzuca swojej woli. Jest jak przyjaciel czekający u drzwi, który wchodzi tylko gdy zostanie zaproszony.
Jeżeli ktoś udowodniłby mi, że Chrystus nie mieści się w prawdzie, to wybrałbym mimo to Chrystusa. a nie prawdę.
A przecież niemożliwy jest całkowity brak wiary.
Jak na przykład można nie wierzyć w siebie?
Moją rzeczą jest myślenie o Bogu; Bożą sprawą jest myślenie o mnie.
Chrystus to jest najgorsze w tobie. Czeka, aż mu przebaczysz.
Bóg, którego kocham, nie jest Bogiem ponad każdym zrozumieniem, ale przed każdym zrozumieniem, Bogiem nie abstrakcyjnym, ale konkretnym, nie poza ludźmi, ale wśród ludzi.
Bóg kocha każdego z nas, jakby nie było nikogo innego, do kogo mógłby kierować swoją miłość.
Kamień fundamentu jest niewidoczny a przecież konieczny, bo bez niego wali się najpiękniejsze. Możesz być i ty jednym z tych kamieni węgielnych Kościoła świętych.
Bóg daje ci to, co jest istotnie ważne dla twojego uczłowieczenia, dla twojego dobra a nie dla twojego porażki czy upadku. Dlatego czasem trzeba zrozumieć, że to, co dostajemy od Boga jest dla nas najważniejsze.
Modlitwa i ofiara są z pewnością ważniejsze niż wszystko, co możemy powiedzieć.