Mową Boga, którą człowiek najłatwiej ...
Mową Boga, którą człowiek najłatwiej pojmuje, jest cierpienie.
Messis quidem multa, operarii autem pauciżniwo wprawdzie obfite, ale robotników mało.
To, że Bóg ukochał człowieka, bynajmniej nie przeszkadza ludziom myśleć i radośnie działać.
Kościół nasz powinien się świecić w nas, a nie w naszych słowach.
Kiedy stwórca składał ten świat miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
Bóg jest niezrozumiały dla nas, nie dlatego, że nasze pojęcia są niewłaściwe, ale dlatego, że niewłaściwe są nasze pytania.
Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Najważniejsze jest to, co w Twoim sercu. To, na co patrzysz i co słyszysz. To, co odczuwasz, co realizujesz. Do tych doświadczeń należy też Bóg. On mówi do Ciebie przez serce.
Jeśli Bóg chce, abyśmy Go poznali, musi się do nas zstąpić, musi się objawić, musi o sobie powiedzieć. Bóg jest tak wielki i tak święty, że człowiek nie jest zdolny poznać Go, jeśli Bóg mu się nie objawi. Najgłębsze poznanie Boga jest DAREM Bożym.
Wstrętne dla Pana są usta kłamliwe,
lecz w prawdomównych ma upodobanie.
Nie ma miłości bez cierpienia, tak jak nie ma życia bez bólu. Bóg nas nie stworzył dla ziemskiego raju, ale dla niebiańskiego.