Pobożna modlitwa jest jakby złotą ...
Pobożna modlitwa jest jakby złotą drabiną sięgającą do nieba, po której wchodzi się do Boga.
Bóg nie jest daleko od każdego z nas. W nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Jak powiedzieli niektórzy z waszych poetów: 'jesteśmy bowiem Jego plemieniem'.
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
Bóg nie każe się kochać za to, co daje, ale za to, kim jest. I to jest prawdziwe, wyzwalające miłościwość. I to jest prawdziwa, transcendentna wolność człowieka - Miłować Boga za to, kim On jest.
Ten, kto czyni dobrze, jest z Boga, ten zaś, kto czyni źle, Boga nie widział.
Religijny fanatyk to człowiek,który tak ukochał Boga,że zapomniał o bliźnim.
I wszystko jest nieszczęśliwe, bo nawet kto szczęśliwy, to przed Bogiem nieszczęśliwy.
To jest okropne: nie wierzę w Boga, a jednak żyję i myślę tak, jakbym w Niego wierzył.
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach.
Otoczeni opieką dobrych Mocy,z otuchą wyglądamy przyszłości.Bóg z nami wieczorem i rankiemi widać go w każdym nadchodzącym dniu.
Jeżeli pamięć o występkach zachowasz, Panie, któż się ostoi?