Teraz raduję się w cierpieniach ...
Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół.
Marzę o czymś bardzo prostym, o czymś zbliżonym do najprostszych gmin chrześcijańskich w pierwszych wiekach Kościoła... Jakieś kilka dusz zgromadzonych, żeby prowadzić życie nazaretańskie, żyć z praw rąk jak Święta Rodzina, praktykować cnoty nazaretańskie kontemplując Jezusa... mała rodzina, małe ognisko zakonne, maleńkie, najprostsze.
Bóg daje nam coś do zrobienia, nie dlatego, żebyśmy zasługiwali na Jego miłość, ale żebyśmy mogli zrozumieć, jak bardzo nas kocha. Nawet w naszych najcięższych walkach, On jest z nami.
Sztuka to fałszywy bóg, który sprawia wyłącznie ból.
Wiedza bez szacunku, wykształcenie bez serca - to największy grzech przeciw duchowi.
Bądźcie ostrożni z człowiekiem, który niesprawiedliwie cierpi!Bóg wiele przebacza. Ludzie nigdy.
Jestem naczyniem. Napój jest Boży. I spragnionym - jest Bóg.
Deus ex machinaBóg z machiny
Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże.
Bóg w swojej miłości przekracza granice, jakie człowiekowi wyznacza logiczne myślenie, a większą miłością człowieka jest wyznaczenie tych granic Bogu zamiast przekroczenie ich poza wszystko
Bóg składa nas, kawałek po kawałku, tak jak łamańce. Nie jesteśmy nigdy skończeni, oni mają wieczność na dokończenie nas, z wszelkimi poprawkami, które uznają za stosowne.