
Inspiracje:

Jako katolik dziękuję Bogu za heretyków.Herezja to tylko inne określenie wolności myśli.

Mową Boga, którą człowiek najłatwiej pojmuje, jest cierpienie.

A biada milczącym o Tobie, że mając mowę, stali się niemymi.

Silną twierdzą jest nasz Bóg,Dobrą tarczą i bronią.

Nie miej się za lepszego od drugich, a obawiaj się, byś się nie wydał gorszym przed Bogiem, który wie, co jest w człowieku.

Jeżeli ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga.

Ludzie są ślepi i nieuświadomieni, ponieważ nikt im nie powiedział, jak ważne jest Słowo Boże.

Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za matkę.

Ale kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy wierzą, lepiej byłoby dla niego, gdyby mu zawieszono u szyi kamień młyński, jaki bywa obracany przez osła, i wrzucono go do morza.

Otóż rozumienie człowieka zmienia się z czasem, pogłębia się również świadomość człowieka. Pomyślmy o czasach, kiedy dopuszczalne było niewolnictwo albo bez problemu dopuszczano karę śmierci. A zatem wzrastamy w rozumieniu prawdy. Egzegeci i teologowie pomagają Kościołowi w procesie dojrzewania jego sądów. Także inne nauki i ich ewolucja wspomagają Kościół w tym jego wzroście w rozumieniu. Pewne drugorzędne normy i przepisy kościelne, niegdyś skuteczne, dziś utraciły wartość i znaczenie. Wizja doktryny Kościoła jako monolitu, którego należy bronić bez najmniejszego niuansu, jest błędna