Chroń, Panie, wątłą mojej duszy ...
Chroń, Panie, wątłą mojej duszy zieleń,Od podeptania i martwych spopieleń,Abym wśród życia Ostatniej WieczerzyCzuł jej aromat balsamiczny, świeży.
Nie masz prawdziwej wolności, kiedy nie masz Boga. Bo tylko Bóg jest gwarantem absolutnej wolności. To On daje wolność naturze, twoim myślom, twoim poczuciom. To On daje ci wolność działania.
Jesteśmy podobni do pielgrzymów, których nie męczy wędrówka przez pustynię, ponieważ ich serca zamieszkały już w Świętym Mieście.
Bóg nie ogranicza nas. Bóg nie kontroluje nas. Bóg nie chce czegoś od nas. Bóg kocha nas. Bezwarunkowo. Niekończąco. Wiecznie. Bez obietnic, bez żądań, bez oczekiwań. Bóg kocha nas tak mocno, że pozwala nam kochać kogo tylko chcemy w dowolny sposób.
Bóg jest jak matka: patrzy, kocha, przebacza, czeka. Jak matka, a nawet lepszy. Łatwiej jest matce zapomnieć swoje dziecko w łonie, niż Bogu zapomnieć nas.
Bóg nie jest daleko od każdego z nas. W nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Jak powiedzieli niektórzy z waszych poetów: 'jesteśmy bowiem Jego plemieniem'.
Bóg nie jest daleko od żadnego z nas, bo 'w Nim żyjemy, poruszamy się i istniejemy' jak powiedzieli niektórzy z waszych poetów: 'bo jesteśmy Jego potomstwem'.
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
Naszym sukcesem jest otwartość na przyjmowanie, uznanie potrzeby Boga, że tylko On może nas dopełnić, gdyż nie jesteśmy samowystarczalni,
Kto otwiera Ewangelię, winien ją otwierać z takim nastawieniem ducha, by z góry w sercu swym "przyznawać rację" Chrystusowi.
Skoro przyjdziemy do Ciebie, ustanie ta wielkość słów, które wypowiadamy, nie dosięgając Ciebie, Ty jeden będziesz wszystko we wszystkim i bez końca będziemy wypowiadali jedno, chwaląc Cię w jedności i w Tobie stawszy się jednością, Panie, Boże jedyny, Boże Trójco.