Jeżeli widzisz dziecko, to przyłapujesz ...
Jeżeli widzisz dziecko, to przyłapujesz Boga na gorącym uczynku.
Bóg jest nie tyle definicją wszystkiego, co niezdefiniowaniem. Niezdefiniowanie to nieskończoność, a nieskończoność to inny sposób mówienia o miłości.
Najważniejsze jest to, co w Twoim sercu. To, na co patrzysz i co słyszysz. To, co odczuwasz, co realizujesz. Do tych doświadczeń należy też Bóg. On mówi do Ciebie przez serce.
Nie ma świętości bez dotknięcia przez Boga. Nie ma jednak świętości i bez uciszenia własnych rąk, własnego mózgowia.
Ślepo sobie wierzyli, bo bolało ich, kiedy otwierali oczy.
Bojaźń Pańska początkiem mądrości, wspaniała zaplata dla tych, co według niej postępują.
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi.
Zawiść jest religią przeciętniaków.
Ten zaś kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem.
Bóg nie gra w kości z wszechświatem. Wszystko, nawet najmniejsze zdarzenie, ma jakiś cel. Wszystko jest kierowane z góry.
Wszystko można znieść, gdy się wierzy, że Bóg nas nie opuszcza, a nadzieja, że zawsze przychodzi świt po ciemnej nocy, jest najcenniejszym darem duszy.