Chrystus nie przyszedł, aby znieść ...
Chrystus nie przyszedł, aby znieść cierpienie; nie przyszedł, aby je wyjaśnić, lecz aby je wypełnić swoją obecnością.
Żywotność Kościoła zależy od gotowości, inteligencji i gorliwości poszczególnych chrześcijan, niezależnie od tego czy są kapłanami, czy zwykłymi wiernymi.
Cierpienie jest świątynią, w której Bóg chce być z człowiekiem sam na sam.
Gdy będziesz postępował naprzód w życiu wspólnym i w wierze, serce ci się rozszerzy i pobiegniesz drogą przykazań Bożych z niewysłowioną słodyczą miłości.
Kiedyż nam Pan Bóg wrócić z wędrówki dozwoli
I znowu dom zamieszkać na ojczystej roli.
Kiedy mówię, że wierzę w Boga, nie mówię tego z obowiązku religijnego, ale dlatego, że doznaję głębokiej radości z perspektywy szerszego spojrzenia, które mi daje ta wiara.
W Jezusie Chrystusie zaczęła się już nawet najodleglejsza przyszłość.
Jeśli jedna osoba ma urojenia, mówimy
o chorobie psychicznej. Gdy wielu ludzi
ma urojenia, nazywa się to religią.
Odpuść więc winy tego ludu według wielkości Twego miłosierdzia.
W imię Boga wygnano Boga z kraju.
Bóg jest tym, który zawsze idzie dalej.