Na dzień bitwy osiodła się ...
Na dzień bitwy osiodła się konia, ale zwycięstwo zależy od Pana.
Trzeba tylko iść naprzód, w ciemnościach trochę na oślep i próbować czynić dobrze. Jeśli zaś idzie o resztę, trwać i zdać się na Boga.
A od przyjaciół chroń nas Bóg!
Kiedy przyjmuje się śmierć w duchu wiary i kiedy całe nasze życie jest nastawione na dawanie siebie, tak iż w końcu z radością i dobrowolnie składamy je w dłonie Boga - wówczas śmierć przeistacza się w spełnienie życia.
Człowiek, który modli się, jest jak drzewo które rośnie w pobliżu strumienia życia, które jest Bogiem. Jego gałęzie sięgają nieba, a korzenie są silnie osadzone w ziemi. Taka modlitwa daje owoc pokory, miłości, nadziei i wszystkich cnót, które czynią życie pięknym i wartościowym.
Pan kieruje krokami człowieka, jakżeby człowiek pojął własną drogę?
Wszelkie urozmaicenia w historii można przypisać jedynie Bogu i diabłu.
Czasem trzeba skoczyć w pustkę. Tylko wtedy dajemy Bogu szansę na interwencję.
Bóg nie pozwoli, by cokolwiek przekroczyło naszą moc i narażało nas na zbyt wielkie niebezpieczeństwo. On zawsze daje nam siłę, byśmy mogli stawić czoła.
Pan wie lepiej, co robi, niż my wiemy, co my chcemy.
Bez Boga ateista żyć może, bez wiary nie.