Dla katolika nie może istnieć ...
Dla katolika nie może istnieć neutralność. Pan Bóg też nie jest neutralny.
Uprawiać fizykę znaczy podglądać Boga przy akcie stworzenia.
Szukajcie prawdy jasnego płomienia,Szukajcie nowych nie odkrytych dróg...Im głębiej wnikasz w tajniki stworzenia,Tym ci się bardziej dusza rozprzestrzeniaI większym staje się Bóg.
Czasem trzeba skoczyć w pustkę. Tylko wtedy dajemy Bogu szansę na interwencję.
Bóg nie jest zewnętrznym obserwatorem, wyraźnie rysującym granice między dobrem a złem. Jest on energią, która ożywia nasze ciała, penetrując naszą duszę. Ożywia nas, równocześnie pozwalając nam dostrzec samych siebie - nasze ciała, nasze umysły, nasze serca. Nie jest od nas oddzielonym suwerenem, ale siłą, która płynie przez nasze żyły.
Bóg niewinnym błogosławi.
Czas jest łańcuchem; im dalej od Boga ucieczesz,Tym dłuższy i tym cięższy łańcuch z sobą wleczesz.
Bóg jest najbardziej błyskotliwym poetą, którego proza przekracza wszelkie zrozumienie. Kreuje z miłości, a wszystko co tworzy jest niekończącym się wierszem.
Bóg mówi często tak cicho, że łatwo można Go nie usłyszeć.
Taka bowiem jest wola Boża, abyście przez dobre uczynki zmusili do milczenia niewiedzę ludzi głupich.
Pokój jest przyszłym dobrem, przyszłym szczęściem mojem;Nie chciałbym Boga, gdyby Bóg nie był pokojem.