Dla katolika nie może istnieć ...
Dla katolika nie może istnieć neutralność. Pan Bóg też nie jest neutralny.
Czego chcesz od nas, Panie, za twe chojne dary!Czego za dobrodziejstwa, w których nie masz miary!Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie,I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.
Boga możemy szukać rozumem - ale znaleźć możemy Go tylko sercem.
Modlitwa i samotność czynią człowieka świętym.
Ślepo sobie wierzyli, bo bolało ich, kiedy otwierali oczy.
Gdzie jest Duch Pański - tam wolność.
Bóg nie jest matematyką, nie jest chemią, nie jest poezją. Bóg to miłość. Tylko Bóg jest zdolny do miłości, bo tylko On sam jest miłością. Inni uczą miłości. Bóg jest miłością.
Grzesznik jest skarbem Bogu, którego On nigdy nie odrzuci pomiędzy ciernie przydrożne.
Kościół nasz powinien się świecić w nas, a nie w naszych słowach.
Ateista, podobnie jak chrześcijanin, utrzymuje, że wiemy, czy Bóg jest, czy go nie ma: chrześcijanin twierdzi, że wiemy, iż
Bóg jest, ateista – że wiemy, iż go nie ma. Tymczasem agnostyk zawiesza sąd, utrzymując, że nie ma dostatecznych podstaw, by przyjąć lub zaprzeczyć istnieniu Boga.
Wiarę w Boga wypisuję na pierwszym miejscu, bo ona oznacza dla mnie głęboko zakorzenioną wiadomość, że poza tym, co jest zrozumiałe, jest coś, co przekracza nasz umysł: istota nieskończenie mądra, dobra i piękna, której ani świat, ani człowiek nie są wystarczająco doskonałe, aby całą tę nieskończoność w pełni ogarnąć.